środa, 5 sierpnia 2015

The easiest chocolate cookie recipe ever! - Najprostszy przepis na czekoladowe ciastka ever!


Odkąd nauczyłam się robić te ciastka, to nie mam ochoty na nic więcej. Są to najszybsze i najprostsze a zarazem najsmaczniejsze ciastka pod słońcem! Opinia gwarantowana przez wszystkich moich znajomych i rodzinę! 
Niestety nie są one najzdrowsze ani też najtańsze, gdyż do zrobienia ich potrzebujemy np całej kostki masła i przynajmniej z dwóch czekolad, ale wg mnie raz za czas można sobie (można też innym.. :D ) troszkę pofolgować...


Przepis odkryłam dzięki Tanyi Burr , na jej blogu znajdziecie oryginał. A ja tutaj podaje go dalej, dla osób, które w tamten zakątek internetu jeszcze nie dotarły.














Do zrobienia 10 wielkich ciastek lub 18/20 mniejszych będziecie potrzebować:


- 200 g masła
- 300 g drobnego cukru
- 1 duże jajko
- 275 g mąki ( teraz tak: w oryginalnym przepisie jest 'self raising flour' czyli tak jakby samo rosnącej mąki, u nas w Polsce nie ma takich wynalazków, wiec będziemy potrzebować około 1 łyżeczki proszku do pieczenia i 1 łyżeczki sody oczyszczonej, nie znam dokładnych proporcji, ale ja daje tyle i wszystko ładnie działa) :)
- 75 g kakao
- troszeczkę mleka
- ... i czekoladę lub dwie wg waszego uznania. (p.s ostatnio zrobiłam eksperyment i dodałam pokrojone kawałeczki batoników a'la snickers i wyszło obłędnie :D )


Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni C (góra dół) 


Miksujemy razem na gładką masę miękkie (w temp. pokojowej) masło i cukier. 
(napisałam wcześniej, że będziecie potrzebować drobnego cukru, no cóż, taki jest najlepszy, ale ciastka nie stracą na smaku jeśli użyjecie normalnego). Wbijamy jedno jajko i miksujemy razem aż się wszystko ładnie zmiesza.

Teraz przychodzi czas na pracę, ręczną. Wsypujemy do miski pozostałe suche składniki (mąkę i kakao) i mieszamy wszystko za pomocą szpatułki przez dobre kilka minut, aż wyrobi nam się ładna, gładka masa. (mleko dodajemy w razie gdyby ciasto wyszło nam trochę za suche)
Czekoladę łamiemy na kostki i mieszamy razem z ciastem.

Brytfanki wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nich uformowane z ciasta kulki w dość dużych odstępach.














Gdy piekarnik będzie już nagrzany wkładamy nasze ciastka do środka i nastawiamy minutnik na 11 minut. Jest to sprawdzony i optymalny czas pieczenia, choć gdy po tym czasie sięgniecie po ciastka i wydadzą się wam one jeszcze nie gotowe to nie ważcie się ich zostawiać nawet na minutę dłużej! Wyciągnijcie je i pozostawcie do ostudzenia na około 15/20 min, nie bójcie się, ciastka same dojdą i będą idealne!

I voila! Ciastka gotowe! Smacznego!

A na koniec mały klip z jednego z moich ulubionych serialii - How I Met Your Mother. Scena, która zawsze mi się przypomina, przy robieniu moich ciastek. :D:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz